niedziela, 21 lipca 2013

fiołek alpejski


To mój fiołek alpejski (czyli cyklamena), ostatnio znów zaczął kwitnąć :) Mam go już prawie dwa lata i jest to dla mnie bardzo ważny kwiatek. Zawsze byłam przekonana, że nie mam 'green finger', czyli daru do hodowania roślinek. Ale o dziwo ten właśnie kwiatek postanowił przetrwać i prawie nieustannie rozkwitać na moim parapecie. Teraz wiem, że miałam szczęście i przez przypadek dbałam o niego w najlepszy możliwy sposób. Światło miał delikatne i bezpośrednie tylko o poranku, podlewałam go rzadko i na podstawkę, a nie od góry. Nie miał też za gorąco, bo u mnie zawsze okno jest uchylone. A dokładnie tak należy postępować z fiołkami :) Niedawno dostałam podobnego kwiatka od mojego małego chrześniaka, mam nadzieję, że będzie ozdabiał mój parapet również kilka lat :)

wtorek, 16 lipca 2013

Zbiory





Zbliża się pierwszy zbiór pomidorów balkonowych!  :) Dojrzały na krzaczkach w promieniach lipcowego słońca i napewno będą pełne aromatu, smaku i zapachu, jak małe słoneczka :) To chyba najprzyjemniejszy moment dla każdego ogrodnika, kiedy można zebrać plon. Nawet jeśli jest raczej symboliczny i zmieści się w jednej sałatce ;) 

Ale kolejne pomidorki też dojrzewają, a nawet są nowe kwiatuszki, więc już teraz przynamniej pomidorek na kanapkę od czasu do czasu będzie własny, prosto z balkonu ;)

Mam też ostatnio trochę zabawy z kompotami i przetworami, bo rodzice obdarowali mnie hojnie warzywami i owocami z działki. Był już kompot wiśniowy, dzisiaj ugotowałam porzeczkowy, maliny wylądowały w cieście, a agrest zjem bez zbędnych ceregieli ;) Mam też sporo włoszczyzny, więc napewno będzie rosołek, no i młoda duszona kapustka z koperkiem :) Nie ma to jak własne, ekologiczne jedzonko, ma zupełnie inny smak!    

wtorek, 2 lipca 2013

Amore Pomidore :)


Zeszły tydzień był wyjątkowo trudny dla moich balkonowych upraw. Burza za burzą, grad, wiatr i mocny deszcz :( w efekcie złamało mi kilka gałązek pomidorków, poza tym spadła i popękała moja długa doniczka z petuniami. Krzaki pomidorów powędrowały do mieszkania a doniczka wstępnie zabezpieczona czeka aż zdobędę podobny pojemnik, żeby przesadzić to co zostało z kwiatów. To są niestety minusy ogrodnictwa na 6 piętrze i to na "wystającym" balkonie. 




Na szczęście odpowiednio wcześnie schowałam pomidory i z przyjemnością patrzę jak rosną owocki :) ...tak, pomidor to owoc :)



niedziela, 23 czerwca 2013

Rozmaryn

Ogłaszam reaktywację ogródka ziołowego! :) Po wczorajszej wyprawie do centrum ogrodniczego na balkonie pojawił się rozmaryn, który docelowo przesadzony zostanie do doniczki, w której rok temu pomieszkiwała poziomka.

Rozmaryn, czyli ros maris jak mawiali starożytni pachnie wakacjami nad Morzem Środziemnym :) Najbardziej kojarzy mi się z południową Italią, tak jak gdy włożę nos w oregano czuję się przez chwilę jak na Cyprze ;) Rozmaryn ponoć nie jest trudny w uprawie, chętnie się rozrasta - w naturze nawet do kilku metrów! Potrzebuje słońca i regularnego podlewania, dobrze znosi przesuszenie, więc można podlewać rzadziej, ale porządnie. Pomidory i rozmaryn nie lubią swojego towarzystwa, ale sądzę że nie będzie problemu, gdyż rosną w oddzielnych doniczkach - postawię je w innych kątach balkonu ;)


piątek, 21 czerwca 2013

Pomidorki koktajlowe

Pora na zebranie w jednym miejscu doświadczeń z uprawą pomidorków koktajlowych :)

Pomidorki koktajlowe nie są trudne w uprawie na balkonie, a nawet z jednego krzaczka uzyskać można ich sporo, są pyszne i ładnie wyglądają. W sprzedaży są odmiany żółte i czerwone, zarówno w postaci nasion jak i sadzonek. Oczywiście najwięcej satysfakcji daje samodzielna uprawa pomidorków od nasionek do owoców :) Ale trzeba pamiętać, że uprawa potrzebuje czasu i wysiew powinien odbyć się już w marcu, więc jeśli chcecie zacząć teraz można jeszcze zaopatrzyć się w sadzonkę :)

Balkon

Zanim zaczniemy naszą przygodę z pomidorkami warto przyjrzeć się naszemu balkonowi. Najlepszy dla uprawy jest półcień, czyli trochę słońca, ale bez przesady ;) Wystawa wschodnia balkonu jest bardzo dobra, słoneczko głaszcze im listki przed południem gdy temperatura powietrza jest niższa, a gdy robi się gorąco balkon jest w cieniu. Ale pomidorki koktajlowe przy odpowiedniej opiece udają się także na innych balkonach :)




Uprawa

Nasionka wysiewamy pod koniec marca, do specjalnych pojemników, lub np. pojemników po jogurcie ;) W celu przyspieszenia wzrostu można przykryć pojemniczki przeźroczystą folią spożywczą, w której przekłuwamy otworki by zapewnić dostęp powietrza. Gdy roślinki mają po dwa listki można je już przesadzić do większych pojemników, od razu do dużych lub do takich pośrednich, żeby było nam wygodnie np. trzymać je na parapecie. Można oczywiście kupić gotową sadzonkę, w sklepie ogrodniczym lub np. od działkowców (wtedy warto jej się przyjrzeć czy jest zdrowa i silna). W sprzedaży są nasiona i sadzonki specjalnych odmian doniczkowych np. maskotka, ale z powodzeniem można hodować na balkonie zwykłą odmianę, która jednak wyrasta dość wysoko, potrzebuje więc wsparcia, np. podwiązania do palików, można też obrywać nowe gałązki od góry co skłania roślinkę do rośnięcia "wszerz" ;)

Owocowanie   

Pomidorki koktajlowe owocują zazwyczaj dość obficie. Trzeba pamiętać o ich regularnym podlewaniu, gdy jest gorąco nawet codziennie! Doniczki muszą mieć koniecznie otwory dzięki którym odpływać może nadmiar wody, inaczej korzonki mogą podgnić. Najłatwiejszym sposobem na nawożenie jest używanie nawozu naturalnego, czyli tzw. humusu, przy co drugim podlewaniu, wtedy nie ma ryzyka przenawożenia. Pomidorki są wiatropylne co pozwala na uprawę też na wyższych piętrach gdzie owady rzadziej się pojawiają (można im czasem pomóc i potrząsnąć łodyżką). Kwitną żółtymi kwiatkami z których zawiązują się małe zielone pomidorki, które potem rosną i nabierają koloru :) Warto zawsze chwilę poczekać ze zbiorem by owoce dojrzały w pełnie także w środku. Może się jednak zdarzyć, że roślinka bardzo obficie owocuje co stanowi dla niej zbyt duże obciążenie i zaczyna schnąć. W takiej sytuacji można zebrać prawie dojrzałe owoce i pozwolić im dojrzeć na parapecie.

środa, 19 czerwca 2013

zielone pomidorki

Już są pierwsze małe, zielone pomidorki :) Jest na co czekać, teraz kiedy nie ma już truskawek... Wczoraj odwiedziłam rodziców i byłam zaskoczona, że te same pomidory u taty na balkonie są o wiele mniej wyrośnięte, zastanawialiśmy się czemu moje tak wybujały ;) Zaczęłam moje ostatnio przycinać u góry, żeby zachęcić je do rośnięcia bardziej na boki. Nawożę je raz w tygodniu tylko BioHumusem, podejrzewam, że to ze względu na to, że mój balkon jest bardziej słoneczny :)


pierwsze małe pomidorki :)

poniedziałek, 3 czerwca 2013

kwitnący ogród






Zjadłam już trzy moje własne truskaweczki :) są pyszne! (tylko trochę małe...) A moje pomidorki kwitną, martwię się tylko że są już taaakie wysokie! Nie wiem czy doniczki nie będą dla nich za małe.






piątek, 24 maja 2013

część natury



trzmiel na parapecie
Z fascynacją obserwuję jak mój mały miejski ogródek staje się częścią lokalnego ekosystemu. Odwiedza go wiele żyjątek, głównie owadów takich jak motyle, pszczoły i trzmiele (takie jak ten którego dziś sfotografowałam! :) ). Wczoraj widziałam sikorkę która wpadła jak burza pomiędzy moje pomidory i za 5 sekund wyleciała z jednym z listków. Nie byłam zachwycona częściową destrukcją krzaczka, ale cieszę się, że za to sikorka zbuduje gniazdko :)

czwartek, 23 maja 2013

wszystko rośnie! :)

Ostatnio była naprawdę ładna, ciepła i słoneczna pogoda i wszystko rośnie w moim ogródku balkonowym! :)


Są już pierwsze truskawki! Jak widać na zdjęciu jedna jest już nawet czerwona :) Niestety są trochę małe i niekształtne... prawdopodobnie wynika to z nierównomiernego zapylenia (na 6 piętro nie dolatuje zbyt wiele pszczół...) oraz - mea culpa - zbyt mało wody, teraz podlewam je codziennie wieczorem, może to pomoże.






I moje ukochane pomidorki mają już pierwsze pączki i niedługo będą kwitnąć :) Wyglądają obiecująco! Wcale nie urosły na razie bardzo wysokie, doniczki powinny im wystarczyć.

sobota, 11 maja 2013

cebula sąsiadów

To niesamowite! Zauważyłam że nie jestem już sama! :) Sąsiedzi hodują cebulę w pojemniku na balkonie! ... Zastanawiam się tylko... czemu cebula? 



piątek, 10 maja 2013

pomidorki rosną :)




Moje pomidorki rosną i był najwyższy czas by dać im nowe, większe doniczki! Przez pewien czas nie miałam na to czasu, a później nie mogłam nigdzie dostać doniczek, który byłyby odpowiedniej wielkości i koloru ;) Ale chyba nie jest za późno skoro moi rodzice mają nadal kolekcję sadzonek na parapecie, a nie w ogródku :)


Jest coś naprawdę relaksującego w zajmowaniu się roślinami, zapach ziemi, obserwowanie jak rosną... można poczuć się naprawdę blisko natury, nawet gdy ma się tylko mały balkonik! :)


poniedziałek, 6 maja 2013

nowa doniczka dla truskawki



  

Miałam wreszcie chwilę by przesadzić moją truskawkę do większej doniczki! Jestem pewna że mając więcej miejsca wyda więcej owoców ;) Jest już kilka pierwszych małych zielonych truskaweczek. Pogoda jest piękna - mnóstwo słońca i ciepło.

Niestety, znów musiałam wyszorować balkon! Niecierpię robić tego tak często, ale już naprawdę nie wiem jak zniechęcić gołębie, ciągle do mnie wracają :( Bardzo lubię ptaki, zwłaszcza sikorki czy skowronki, ale ciągłe sprzątanie po gołębiach nie jest zabawne!


poniedziałek, 22 kwietnia 2013

truskawki

Nadchodzą truskawki! :) W tym roku będę miała swoje truskaweczki, kupiłam sadzonkę specjalnej doniczkowej odmiany. Ten mały kwiatuszek jest obiecujący...

moja truskawka :)

piątek, 19 kwietnia 2013

pomidorki!

W zeszłym roku miałam tyle sadzonek pomidorów, że musiałam rozdawać je pomiędzy przyjaciół i rodzinę. W tym roku, w zamian ja dostałam sadzonki dla mojej mini farmy :) Te maleństwa to czerwone pomidorki koktajlowe :)



czerwone pomidorki koktajlowe 

wtorek, 16 kwietnia 2013

długa zima

Cześć! To była wyjątkowo dłuuuga zima... ale jak zwykle wiosna przyszła nagle i od wczoraj jest wreszcie słonecznie i ciepło :) Trzeba więc powitać nowy sezon - po pierwsze szorowanie balkonu ;)

W tym roku postanowiłam też kontynuować pisanie bloga po polsku, na prośbę znajomych i biorąc pod uwagę, iż większość czytelników jest z Polski :)