niedziela, 23 czerwca 2013

Rozmaryn

Ogłaszam reaktywację ogródka ziołowego! :) Po wczorajszej wyprawie do centrum ogrodniczego na balkonie pojawił się rozmaryn, który docelowo przesadzony zostanie do doniczki, w której rok temu pomieszkiwała poziomka.

Rozmaryn, czyli ros maris jak mawiali starożytni pachnie wakacjami nad Morzem Środziemnym :) Najbardziej kojarzy mi się z południową Italią, tak jak gdy włożę nos w oregano czuję się przez chwilę jak na Cyprze ;) Rozmaryn ponoć nie jest trudny w uprawie, chętnie się rozrasta - w naturze nawet do kilku metrów! Potrzebuje słońca i regularnego podlewania, dobrze znosi przesuszenie, więc można podlewać rzadziej, ale porządnie. Pomidory i rozmaryn nie lubią swojego towarzystwa, ale sądzę że nie będzie problemu, gdyż rosną w oddzielnych doniczkach - postawię je w innych kątach balkonu ;)


piątek, 21 czerwca 2013

Pomidorki koktajlowe

Pora na zebranie w jednym miejscu doświadczeń z uprawą pomidorków koktajlowych :)

Pomidorki koktajlowe nie są trudne w uprawie na balkonie, a nawet z jednego krzaczka uzyskać można ich sporo, są pyszne i ładnie wyglądają. W sprzedaży są odmiany żółte i czerwone, zarówno w postaci nasion jak i sadzonek. Oczywiście najwięcej satysfakcji daje samodzielna uprawa pomidorków od nasionek do owoców :) Ale trzeba pamiętać, że uprawa potrzebuje czasu i wysiew powinien odbyć się już w marcu, więc jeśli chcecie zacząć teraz można jeszcze zaopatrzyć się w sadzonkę :)

Balkon

Zanim zaczniemy naszą przygodę z pomidorkami warto przyjrzeć się naszemu balkonowi. Najlepszy dla uprawy jest półcień, czyli trochę słońca, ale bez przesady ;) Wystawa wschodnia balkonu jest bardzo dobra, słoneczko głaszcze im listki przed południem gdy temperatura powietrza jest niższa, a gdy robi się gorąco balkon jest w cieniu. Ale pomidorki koktajlowe przy odpowiedniej opiece udają się także na innych balkonach :)




Uprawa

Nasionka wysiewamy pod koniec marca, do specjalnych pojemników, lub np. pojemników po jogurcie ;) W celu przyspieszenia wzrostu można przykryć pojemniczki przeźroczystą folią spożywczą, w której przekłuwamy otworki by zapewnić dostęp powietrza. Gdy roślinki mają po dwa listki można je już przesadzić do większych pojemników, od razu do dużych lub do takich pośrednich, żeby było nam wygodnie np. trzymać je na parapecie. Można oczywiście kupić gotową sadzonkę, w sklepie ogrodniczym lub np. od działkowców (wtedy warto jej się przyjrzeć czy jest zdrowa i silna). W sprzedaży są nasiona i sadzonki specjalnych odmian doniczkowych np. maskotka, ale z powodzeniem można hodować na balkonie zwykłą odmianę, która jednak wyrasta dość wysoko, potrzebuje więc wsparcia, np. podwiązania do palików, można też obrywać nowe gałązki od góry co skłania roślinkę do rośnięcia "wszerz" ;)

Owocowanie   

Pomidorki koktajlowe owocują zazwyczaj dość obficie. Trzeba pamiętać o ich regularnym podlewaniu, gdy jest gorąco nawet codziennie! Doniczki muszą mieć koniecznie otwory dzięki którym odpływać może nadmiar wody, inaczej korzonki mogą podgnić. Najłatwiejszym sposobem na nawożenie jest używanie nawozu naturalnego, czyli tzw. humusu, przy co drugim podlewaniu, wtedy nie ma ryzyka przenawożenia. Pomidorki są wiatropylne co pozwala na uprawę też na wyższych piętrach gdzie owady rzadziej się pojawiają (można im czasem pomóc i potrząsnąć łodyżką). Kwitną żółtymi kwiatkami z których zawiązują się małe zielone pomidorki, które potem rosną i nabierają koloru :) Warto zawsze chwilę poczekać ze zbiorem by owoce dojrzały w pełnie także w środku. Może się jednak zdarzyć, że roślinka bardzo obficie owocuje co stanowi dla niej zbyt duże obciążenie i zaczyna schnąć. W takiej sytuacji można zebrać prawie dojrzałe owoce i pozwolić im dojrzeć na parapecie.

środa, 19 czerwca 2013

zielone pomidorki

Już są pierwsze małe, zielone pomidorki :) Jest na co czekać, teraz kiedy nie ma już truskawek... Wczoraj odwiedziłam rodziców i byłam zaskoczona, że te same pomidory u taty na balkonie są o wiele mniej wyrośnięte, zastanawialiśmy się czemu moje tak wybujały ;) Zaczęłam moje ostatnio przycinać u góry, żeby zachęcić je do rośnięcia bardziej na boki. Nawożę je raz w tygodniu tylko BioHumusem, podejrzewam, że to ze względu na to, że mój balkon jest bardziej słoneczny :)


pierwsze małe pomidorki :)

poniedziałek, 3 czerwca 2013

kwitnący ogród






Zjadłam już trzy moje własne truskaweczki :) są pyszne! (tylko trochę małe...) A moje pomidorki kwitną, martwię się tylko że są już taaakie wysokie! Nie wiem czy doniczki nie będą dla nich za małe.